Oddech przeszłości


17 stycznia 2020, 13:44

Czuję jak oddech przeszłości wypełnia moje płuca. Rozchodzi sie po całym ciele krwią przepełnioną gorzką tęsknotą.

Wydycham powietrze. Czuję pustkę pozostawiona po Twojej czułości. Wiem że gdy nabiorę znów powietrza moje oskrzela wypełnia sie tym ciężkim dotykiem Twoich słów...

Plątanina myśli. Wstrzymany oddech. Co robić? Ból woła tak głośno. Nie chcę go wpuścić, nie mogę. Mgła pelna zapachow, dźwięku, zdjęć moich wspomnień, uśmiechu i czułości odchodzi gdy pobieram kolejna dawkę powietrza.

Decyduję się przetrwać. Doświadczam tego co przynosi mi teraźniejszośc. Tu chcę żyć.

Patrzeć!

Słuchać!

Kochac!

Czuć!

Nadzieja tli się w sercu jak niewyraźna iskra. Zapala się lecz czy rozpali sie ogień? Nie wiem.

Zaczekam.

Zaczekam.

Zaczekam.

Po prostu będę tu!

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz